Witajcie,
Po spotkaniu, wieki temu, z Day of Defeat (?), chyba tak się to nazywało i krótkim, wkurzającym doświadczeniu z CS2, zaniechałem.
Ale coś mnie podkusiło i zainstalowałem BF3. Może być. Gram krótko, osiągnięć chwilowo brak.
Ale samemu trudno.
To przylazłem tutaj, poczytałem sobie wpisy i doszedłem do wniosku, że może być to miejsce dla mnie.
Pod Waszymi zasadami podpisuję się wszystkimi czterema rękami.
Zdaje się, że wiek jest znaczący w tym gronie. Może obejdzie się bez szczegółów.
Jako podpwiedź dam to, że podczas (zamiast?) pisania magisterki grałem w DOOMa jedynkę na 386.
Wszystkich pozdrawiam,
mp_booras (tak na bf3)