Panowie, chyba za dużo grania
:D, aczkolwiek po odejściu z wojska również nerwowo reagowałem na różne odgłosy
a żona kiedy chciała mnie szybko wyciągnąć z łóżka krzyczała:
"zbiórka kaprali przy biurku peeedeeeefaaaa!!!!!!!!" - bardzo długo pomagało
:D:D:D