Autor Wątek: Dowcipy :)  (Przeczytany 70024 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline sgt.PifPaf

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 659
  • OS:
  • Windows 7 Windows 7
  • Browser:
  • Firefox 3.6.10 Firefox 3.6.10
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #75 dnia: 04 Października 2010, 12:21:20 »
Kobieta słyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegę
męża, który pracuje z mężem w browarze.
- Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż
zginął.
- O Boże! Jak to się stało?
- Wpadł do kadzi z piwem i się utopił.
Kobieta pyta przez łzy:
- Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć?
- Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy,żeby się
odlać...

_____________

Zima.
Alpy.
Stok narciarski.
Facet rusza z góry, odbija się kijkami i jedzie na bombę.
Nagle podskakuje na muldzie,
obraca go,
leci,
koziołkuje,
w tumanie śniegu wali w drzewo...
Kijki w jedna,
narty w druga,
gość rozwalony,
zęby wybite,
krew z nosa,
nogi poskręcane w dziwny sposób.
Otwiera nieprzytomne oczy,
wciąga górskie powietrze i mówi:
- I chu..., i tak lepiej niż w pracy!!!
_________

Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon, szaleńcy wchodzą
sobie na głowę, wydzierają się, bija się, kompletny odjazd, skacząpo
łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami. Nagle do lekarza
podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste
włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami. Lekarzna
niego patrzy i mówi:
- A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
Facet nic.
- A może napoleon albo książę?
Facet nic.
- A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził?
Facet na to:
- Panie, kuzwa, ogarnij Pan ten burdel, bo mi tu kazali internet
podłączyć!




*** co sie tu dzieje jakiś filtr rodzicielski ?
wydawało mi się, ze mam troszkę więcej niż 18 lat ?
dowcipy bez niektórych słów są po prostu marne a tu mi zamiast ku jakas tirówka się wpieprza
a zamiast chu - ducki  :rotfl:
« Ostatnia zmiana: 04 Października 2010, 13:00:01 wysłana przez sgt.PifPaf »
X-One X, "jakiś tam" PC-et

Offline [Yossarian]

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 2471
  • This life is more than just a read through
  • OS:
  • Windows 7 Windows 7
  • Browser:
  • MS Internet Explorer 8.0 MS Internet Explorer 8.0
  • BF 3 GUID: 910e9c37
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #76 dnia: 08 Października 2010, 09:42:42 »
Rolnik, okolo 70 lat, przyszedl do lupanaru, zamowil sobie sliczna mloda dziewczyne. Po wejsciu do pokoju, zazyczyl sobie pieszczot oralnych. Dziewczyna przystapila z energia na ustach do roboty. Po okolo 20min znudzona pyta:
- Dziadku a Wam to jeszcze staje?
- On ma byc czysty, nie musi stac -odpowiada emerytowany pracownik Panstwowych Gospodarstw Rolnych.


Mam nadzieje, ze Nam to nie grozi :browar:
« Ostatnia zmiana: 08 Października 2010, 09:48:13 wysłana przez [Yossarian] »
we few, we happy few, we band of brothers

Offline djDziadek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 1457
  • Mózg to podstawa.
  • OS:
  • Windows 7 Windows 7
  • Browser:
  • Firefox 3.6.3 Firefox 3.6.3
  • BF 3 GUID: 6b1306ce
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #77 dnia: 15 Października 2010, 10:35:22 »
Mały Jasiu przeczytał w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta ojca:
- Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Nazajutrz Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, biegnie do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Mam nawet pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy chlebka, posmarowała je masłem oraz miodem i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasi wpada do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.


Offline [Yossarian]

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 2471
  • This life is more than just a read through
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • MS Internet Explorer 8.0 MS Internet Explorer 8.0
  • BF 3 GUID: 910e9c37
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #78 dnia: 18 Października 2010, 23:41:33 »
Brunetka do blondynki: - Byłam robić testy ciążowe. Blondynka: - I co trudne były pytania?

Blondynka do brunetki:
- Skąd wracasz?
- Brunetka - Z salonu piękności!
- Blondynka- Był zamknięty?!

Stoją trzy blondynki koło rzeki, nagle wyłania się zielony stwór i mówi:
- Spełnię każdej z was po jednym życzeniu i dopiero wtedy przejdziecie.
Pierwsza z blondynek mówi: - Chcę być brunetką. Tak się stało i przepłynęła.Druga mówi: - Chcę być szatynką. Tak się stało i przepłynęła. Na to trzecia: - Ja chcę być mężczyzną. Tak się stało i przeszła mostem.

Idą przez pustynię brunetka, ruda i blondynka. Nagle słyszą, że biegnie za nimi lew. Sytuacja jest beznadziejna i nagle brunetka staje, bierze garść piachu i sru - sypie lwu w oczy. Lew ucieka, są uratowane. Po paru godzinach znowu biegnie za nimi ten sam lew, na to ruda bierze garść piachu i sru - rzuca mu w oczy. I znowu uszły z życiem. Parę godzin później słychać hałas i ryk, biegnie do nich stado rozzłoszczonych lwów. Brunetka i ruda zaczynają uciekać, a blondyna stoi. - Co ty blondyna?! Uciekaj! - krzyczą koleżanki. Na to blondyna: - Czemu? Ja nie sypałam.


Jaki jest zew godowy brunetki?
- Czy ta blondynka już poszła?

Jaki jest zew godowy blondynki?
- Jestem taaaaka pijaaaana...

Jaki jest zew godowy brzydkiej blondynki? - Mówiłam, że jestem pijana, do cholery!

Blondynka pokazuje brunetce swoje nowe mieszkanie. - Urządziłam je według własnej głowy - mówi z dumą. - Aha, to dlatego jest takie puste.

Leci brunetka z blondynką z 30-tego piętra. Która spadnie pierwsza...? Oczywiście brunetka, bo blondynka zabłądzi w czasie lotu.

Idą przez park brunetka z blondynka. Brunetka nagle mówi: - Patrz martwy ptak. Blondynka patrzy w niebo i pyta - Gdzie?
« Ostatnia zmiana: 19 Października 2010, 12:39:59 wysłana przez Pangrys »
we few, we happy few, we band of brothers

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.12 Firefox 3.6.12
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #79 dnia: 29 Października 2010, 15:21:55 »
Mówi mąż do żony:
- idź po piwo.
Żona na to:
- ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo?
No to mąż na to:
- hokus pokus, czary mary, wypierdalaj po browary

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.12 Firefox 3.6.12
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #80 dnia: 05 Listopada 2010, 14:59:47 »
Polka wyszła za mąż za Japończyka i przywiozła go do Polski. Dostał pracę w biurze projektów.
Pierwszego dnia Japończyk przyszedł do pracy, ukłonił się, coś powiedział i zabrał się do roboty.
Pracował bardzo intensywnie, a kiedy skończył się dzień pracy, wstał, ukłonił się, zaczął mówić,
mówił dosyć długo, znowu ukłonił się i wyszedł.
Zaskoczeni współpracownicy zadzwonili do jego żony i zapytali się, co on powiedział?
A na to żona:
- Rano, kiedy przyszedł do pracy powiedział, że serdecznie wita nowych kolegów i życzy im owocnego dnia w pracy.
A przed wyjściem z pracy powiedział: "Koleżanki i koledzy, przepraszam, że nie wziąłem udziału w waszym strajku,
ale nie jestem jeszcze członkiem związków zawodowych".


 :lol: :lol: :lol:

W KUCHNI:
Ona: Dyktuj, tylko powoli, żebym nadążyła robić !
On : Jak chcesz - do głębokiego naczynia wkładać warstwami :
smażona marchewkę i cebulę...
Ona : dobra,... dalej
On : rybę .....
Ona : no, mam.....
On : boczek ....
Ona : dalej ...
On : plastry ziemniaków ...
Ona : ok, dalej ..
On : drobno pocięte jajka na twardo ...
Ona : dobra, dalej ...
On : i zielony groszek,
Ona : Gotowe. Coś jeszcze ?
On : przekładając każdą z warstw majonezem.
Ona : tirówka Mać !!!!!!!!!!!

 ;D ;D ;D

Z życia wzięte:

Siedzi dwóch żuli na ławce i pije denaturat przegryzając pomidory.
Jeden z nich po wypiciu nie przegryza w ogóle. W końcu pyta się go drugi:
-Czemu w ogóle nie przegryzasz pomidorem?
-A ty wiesz ile w tym chemii jest!!!

 :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Offline MrQba

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 210
  • OS:
  • Windows 7 Windows 7
  • Browser:
  • Firefox 3.6.12 Firefox 3.6.12
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #81 dnia: 07 Listopada 2010, 07:53:19 »
Małżonkowie udają się wieczorem do łóżka, on od razu zabiera się do dzieła
- Nie dzisiaj kochanie, głowa mnie boli
- Na szczęście dziś twoja głowa nie jest mi do niczego potrzebna
 
:piwo:

Parka w łóżku zajmuje się seksem.
On: - Co tak leżysz, jak drewno?!
Ona: - Spadaj... dzięciole.

 :piwo:

Koleżanka pije ?
- Nie
- Dlaczego?
- Mam problemy z nogami
- Uginają się?
- Nie, rozkładają ...

 :piwo:

Lekarz wypisując chorego po operacji
- Nie palić, nie pić, co najmniej 9 godzin snu dziennie
- A co Z sexem?
- Tylko z żoną! Wszelkie podniety mogą Pana zabić!

 :piwo:

Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce I rozmawiają.
-Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę I chyba całkiem przestaniemy się kochać...
-Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... To w ogóle zapomniałbym co to seks!

 :piwo:

Pewnej nocy mały chłopiec przyłapał rodziców podczas seksu i zapytał:
- Tato, co robisz mamie?
Ojciec na to:
- Synku, wkładam malutkie dziecko w mamę.
Następnego dnia ojciec wraca z pracy i patrzy, a jego syn siedzi na ganku i płacze. Ojciec siada obok niego i pyta, co się stało. Chłopiec na to:
- Wiesz tato, wczoraj w nocy włożyłeś mojego malutkiego brata w mamę, a dziś rano przyszedł mleczarz i go zjadł.




« Ostatnia zmiana: 07 Listopada 2010, 08:14:23 wysłana przez MrQba »

Jeżeli stado nie potrafi zrozumieć pewnych zasad dobrowolnie, należy  poddać je tresurze, dla jego dobra, by w swojej głupocie nie zawędrowało nad przepaść i nie zrobiło epokowego kroku naprzód

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.12 Firefox 3.6.12
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #82 dnia: 15 Listopada 2010, 11:47:31 »
Przychodzi koleś do lekarza z żoną i mówi:
- Panie doktorze, nie wiemy co robić...żona ma chrząszcza w cipce i strasznie jej przeszkadza.
Lekarz:
- Jedyne co mogę zrobić to posmarować penisa miodem i włożyć w pańską żonę, chrząszcz przyklei się do miodu i wyciągnę go w ten sposób.
Mąż:
- Naprawdę nie ma innego sposobu ?
Lekarz:
- to najprostsze rozwiązanie.
Mąż, po długich namowach zgodził się. Lekarz nasmarował penisa miodem i poszedł z żoną za parawan. Mijają minuty i nagle cały parawan zaczyna się trząść. Mąż podbiega i patrzy a lekarz w najlepsze posuwa z całej siły jego żonę:
- Co Pan tirówka robi !! miał pan tylko go wyciągnąć !!
Lekarz:
- Zmiana terapii. Zatłukę gnoja !!!

 ;D :D ;D

Rozmowa dwóch kumpli:
-Wiesz, chciałbym znowu być z Jolką.
-A co, rozeszliście się?
-Nie, sprzedałem ją za skrzynkę wódki.
-I co, tęsknisz?
-Nie, ale znowu bym się napił

 ;D :D ;D

On i ona żyją ze sobą na kocią łapę. Po kolacji on zmywa naczynia. po
chwili odwraca się do niej, patrzy głęboko w oczy i pyta:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona ze łzami szczęścia w oczach:
- Tak!
On:
- Ze śmieciami....

 ;D :D ;D

Jakie są cztery słowa których nie chce usłyszeć każdy facet podczas sexu?
-Kochanie wróciłam do domu

 ;D :D ;D

- Po czym odróżnić faceta, który nie ma nic do powiedzenia, od kobiety, która nie ma nic do powiedzenia?
- Facet milczy.

 ;D :D ;D

Komisariat policji. Dyżurka. Dzwoni telefon. Dyżurny odbiera:
- Komisariat Policji, słucham?
- Dzień dobry. Czy to wasz komisariat wysyłał wczoraj wieczorem patrol na Aleję Lipową 74 przez 3?
- Chwileczkę, już sprawdzam. Tak. Mieliśmy zgłoszenie naruszenia ciszy nocnej - głośna muzyka, wrzaski...
- Mam prośbę. Czy możecie ich przysłać jeszcze raz? Zapomnieli zabrać czapkę i pistolet. No i zdjęcia obejrzą, fajne wyszły!

Offline waszka

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 366
  • OS:
  • Linux (Ubuntu) Linux (Ubuntu)
  • Browser:
  • Firefox 3.6.12 Firefox 3.6.12
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #83 dnia: 15 Listopada 2010, 11:55:36 »
Cztery zdjęcia o zobaczeniu których marzy każdy polski kibic:
1 – Zdjęcie syna w koszulce z orłem na piersi na pierwszej stronie „Przeglądu Sportowego”
2 – Zdjęcie córki na pierwszej stronie „Cosmopolitan”
3 – Zdjęcie kochanki na rozkładówce „Playboya”
4 – Zdjęcie żony w programie „Ktokolwiek widział, ktokolwiek słyszał”



Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.12 Firefox 3.6.12
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #84 dnia: 19 Listopada 2010, 13:13:52 »
Chilijski górnik

Górnik - Możemy zgasić światło...?
Żona - Oczywiście, kochanie.
Górnik - Mogę cię wziąć od tyłu...?
Żona- Wszystko, czego pragniesz, mój odważny mężczyzno...
Górnik - Mogę ci mówić Pedro...?

 :P ;D :P

Przychodzi koleś do Mc Donalda i zamawia zestaw.
- Czy chce Pan powiększone frytki? - pyta sprzedawczyni.
- Powiększone frytki?! To można tak?
- Oczywiście - odpowiada z politowaniem babeczka.
- Rewelacja, to ja poproszę te powiększone frytki.
Po chwili koleś dostaje zestaw z frytkami. Podnosi jedną z nich, ogląda pod światło badawczym wzrokiem i oznajmia z kamienną twarzą:
- Przepraszam ja zamawiałem powiększone frytki...
- No tak, to są powiększone...
- Nie, ta frytka jest normalna...
- No tak, bo powiększone, to chodzi o to, że one nie są większe, tylko ma Pan ich więcej...
- Proszę Pani, czy jakby chciała sobie Pani cycki powiększyć, to by sobie Pani dorobiła trzeciego?

 :P ;D :P



Offline Ronin

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 320
  • OS:
  • Windows 7 Windows 7
  • Browser:
  • MS Internet Explorer 8.0 MS Internet Explorer 8.0
    • Windows live.pl Brodzia
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #85 dnia: 20 Listopada 2010, 14:22:24 »
Jeden z krajów islamskich. Po ulicy idzie całkowicie "okutana" dziewczyna, widać tylko jej ogromne czarne oczy. Kieruje się w stronę przepięknej rezydencji. Nagle przechodzący obok młody chłopak uśmiecha się do niej i puszcza oko. Dziewczę rzuca się biegiem do drzwi wielkiego domu, wpada do ogromnego gabinetu i krzyczy pokazując palcem przez okno:
- Tato, ten chłopak mnie zaczepił.
A na nieszczęście chłopaka tata był generałem. Szybko wezwał, więc swoich żołnierzy i rozkazał schwytać młodzika. Po pięciu minutach blady jak śmierć chłopak został postawiony przed obliczem groźnego i rozsierdzonego ojca- generała:
-Ty gnoju, ty psie - wrzasnął generał - jak śmiałeś podnieść wzrok na moją córkę? Ibrachim!!! - zawołał
Jak spod ziemi wyrósł wielki śniadolicy, brodaty mężczyzna w mundurze z dystynkcjami sierżanta.
Ibrachim - znowu wykrzyczał generał - weźmiesz tego łajdaka, zawieziesz go na naszą ukrytą farmę na pustyni i go wyruchasz.
Sierżant zasalutował, złapał chłopca za oszewę i pociągnął go do dżipa. Przykuł go kajdankami do siedzenia i ruszył w stronę rogatek miasta.
Po paru minutach jazdy chłopak odzyskał mowę i cichutko zaproponował:
- Ibrachim, dam ci 200 dolarów jak mnie nie wyruchasz.
Nic zero reakcji.
- Ibrachim - próbuje znowu młody - dam ci 500 dolarów, ale nie ruchaj mnie, co.
Dalej nic.
Ibrachim, dam 1000 dol.....
W tym momencie sierżant spojrzał na niego tak, że odechciało mu się znowu mówić.
Dojechali do farmy, brodaty wojskowy wywlekł chłopca z samochodu, wciągnął do środka, rzucił na łóżko i zdarł z niego spodnie. Potem zaczął sam się rozbierać. Był już prawie nago, gdy zadzwonił telefon. Wrzask w słuchawce był tak wielki, że nawet leżący twarzą w poduszce chłopak usłyszał generała:
- Ibrachim, natychmiast wracaj.
Ibrachim ubrał się, kazał ubrać się chłopakowi, przykuł go do siedzenia w dżipie i pojechali z powrotem do miasta. Weszli do rezydencji gdzie generał czerwony ze złości wrzeszczał na dwóch młodych arabów:
- Ibrachim, weźmiesz tych dwóch i ich rozstrzelasz.
Sierżant zgarnął całą trójkę wsadził ich do dżipa przykuł kajdankami do foteli i ruszyli. Droga przebiegała w złowieszczym milczeniu. Przerwał je cichy proszący głos naszego pierwszego chłopaka:
- Ibrachim, ale pamiętasz? Mnie wyruchać.
------------------------------------------------------------------------
Skąd się biorą dzieci???
Z żalu!!!
Czemu z żalu???
Bo żal wyciągnąć!!!

------------------------------------------------------------------------
"Żona mnie zdradza ...
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim.

Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak.



Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy.



Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je przetoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?"
Oby do wiosny ...

Offline Ronin

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 320
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.12 Firefox 3.6.12
    • Windows live.pl Brodzia
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #86 dnia: 22 Listopada 2010, 16:55:25 »
Było już wiele razy, ale moim zdaniem tak zabawne, że warto odświeżyć...


ON:
1. Podjechać
2. Włożyć kartę
3. Wprowadzić PIN
4. Wziąć pieniądze, kartę i kwitek. Oryginalny kwitek schować, a do
saszetki włożyć uprzednio przygotowany do pokazania żonie
5. Odjechać
6. Kupić kwiaty kochance
7. Kupić kwiaty żonie

ONA:
1. Podjechać
-Puścić sprzęgło
- Zakląć na szarpniecie
- Wrzucić luz
- Ustawić lusterko wsteczne na swoją twarzyczkę
- Skrzywić się do lusterka
2. Poprawić makijaż
3. Uśmiechnąć się do lusterka
4. Wysiąść otworem drzwiowym
5. Włożyć kluczyki do torebki
6. Wyjąć kluczyki z torebki i zamknąć drzwi
7. Dogonić samochód i zaciągnąć ręczny
8. Przejść dwie przecznice, bo koło bankomatu było
miejsce tylko na dwie długości samochodu
9. Znaleźć kartę w torebce
10. Włożyć kartę do bankomatu
11. Wyjąć z bankomatu kartę telefoniczną i włożyć właściwą
12. Znaleźć w torebce karteczkę z zapisanym wcześniej PIN`em
13. Wprowadzić PIN
14. Przestudiować instrukcje
15. Wcisnąć Cancel
16. Wprowadzić kod jeszcze raz prawidłowo
- Wcisnąć Cancel
- Znaleźć w torebce kartkę z PIN`em używanej właśnie karty
- Wprowadzić sumę do wypłacenia
- Zmniejszyć sumę do maksymalnego pułapu
- Zmniejszyć sumę do możliwości własnego konta
17. Wziąć pieniądze
18.Wrócić do samochodu
19. Znaleźć kluczyki do samochodu
20. Poszarpać się z drzwiami
21. Poprawić makijaż
22. Uruchomić silnik
23. Ruszyć
- Przeprosić w myślach właściciela pojazdu stojącego z tylu zaporysowany zderzak
- Przestawić wsteczne lusterko tak aby było widać samochód z tylu
- Wrzucić bieg i puścić sprzęgło
- Uruchomić silnik i zmienić bieg z "3" na "1"
- Ruszyć
24. Zatrzymać się
25. Cofnąć
26. Wyjść z samochodu
27. Wrócić do bankomatu i zabrać kartę z kwitkiem
28. Z powrotem do samochodu
29. Włożyć kartę do portfela
30. Włożyć kwitek do torebki
31. Zanotować na karteczce ile się wzięło i ile zostało
32. Zwolnić trochę miejsca w torebce aby zmieścić portfel
33. Poprawić makijaż
34. Wrzucić wsteczny bieg
35. Wrzucić jedynkę
36. Ruszyć
37. Przejechać 3km
38. Zwolnić ręczny
39. Domknąć drzwi
40. Podjechać pod sklep
41. Wydać wszystko
42. Żyć nie umierać.
Oby do wiosny ...

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.12 Firefox 3.6.12
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #87 dnia: 29 Listopada 2010, 09:36:58 »
Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów.
Podczas pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć.
Rozebrał się i poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną kobietę i
momentalnie mu stanął. Kobieta to zauważyła podeszła i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to: - Nie, o co chodzi???
Kobieta uśmiechnęła się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak komuś stanie to znaczy
że mnie wzywał Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia kobieta zrobiła gościowi
loda. Facet uchachany idzie dalej myśli sobie, że warto by było saunę też
zwiedzić. Takwięc wszedł do sauny usiadł sobie i pierdnął. Po chwili pojawił
się sięwielki zarośnięty koleś i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to: - Nie, o co chodzi???
Zarośnięty koleś uśmiechnął się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada, że jak ktoś pierdnie to
znaczy, że mnie wzywał. Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś
wyruchał nowego członka klubu nudystów. Obolały facet idzie do biura klubu
gdzie wita go uśmiechnięta, naga recepcjonistka:
-Czym mogę służyć?
Facet na to: - Tu moja karta członkowska i kluczdo szafki na ubrania.
Możecie zatrzymać 500$ wpisowego Recepcjonistka na to:
- Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin nawet nie poznał pan naszych
wszystkich atrakcji!!!
- Słuchaj paniusiu mam 58 lat.Staje mi raz na miesiąc, ale pierdzę
przynajmniej trzydzieści razy dziennie.

 :lol: :P :lol:

Rolnik i jego żona leżeli sobie wieczorem w łóżku. Ona szydełkowała, a
> on czytał "Przegląd rolniczy". W pewnej chwili mąż odłożył gazetę i
> spytał żony:
> - Wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie
> odczuwać orgazm?
> Żona uśmiechnęła się niewinnie i zalotnie po czym powiedziała:
> - Naprawdę? Udowodnij to.
> Rolnik wstał z łóżka i poszedł gdzieś zostawiając żonę z wyrazem
> totalnego zdumienia na twarzy. Po pół godzinie wraca totalnie zmęczony i
> spocony i mówi:
> - A więc krowa i owca na pewno nie mogą, natomiast świnia kwiczała w
> taki sposób, że nie jestem tego pewien.

 :lol: :P :lol:

7 CUDÓW GIERKA W POLSCE.
1. nie było bezrobocia
2. mimo że nie było bezrobocia, nikt nic nie robił.
3. mimo że nikt nic nie robił, plan wykonywano w 150 procentach.
4. mimo że plan wykonywano w 150 procentach, nigdzie niczego nie było.
5. mimo że nigdzie niczego nie było, każdy wszystko miał.
6. mimo że każdy wszystko miał, wszyscy wszystko kradli.
7. mimo że wszyscy wszystko kradli, to co kradli, zawsze było.

7 CUDÓW TUSKA W POLSCE.
1. jest bezrobocie.
2. mimo że jest bezrobocie, wszyscy pracują.
3. mimo że wszyscy pracują, plan nie jest wykonywany nawet w 50 procentach.
4. mimo że plan nie jest wykonywany nawet w 50 procentach, wszędzie wszystko jest.
5. mimo że wszędzie wszystko jest, nie wszyscy wszystko mają.
6. mimo że nie wszyscy wszystko mają, kradną głównie ci, co mają wszystko.
7. mimo że kradną głównie ci co mają wszystko, nie udaje się nikogo złapać i niczego odzyskać.

 :P :lol: :P

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.12 Firefox 3.6.12
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #88 dnia: 03 Grudnia 2010, 08:48:05 »
Para miała kochać się pierwszy raz. Ustalili, że na pieska, panna już na kolanach i prosi:
- Tylko włóż pół, nie chcę żeby bolało.
Ale chłopak myśli:
- Taki Dick, połową kutasa pieprzył nie będę i wsadził jej całego.
Zapina ją tak 10 minut, nagle panna mówi :
- Teraz włóż całego.
- Jak tirówka pół to pół.

 :lol: :P :lol:

Spotkało się dwóch pedałów, jeden mówi do drugiego:
-Poszabelkujemy ?
-Dobra.
Ściągnęli spodnie po czym zaczęła się zażarta walka. Po paru minutach jeden głośno sapiąc odwrócił się i wypiął mówiąc:
- Dobra wygrałeś, dobij mnie...

 :P :lol: :P

i coś z cyklu "polskie piekiełko":

Hitler poszedł do piekła.
Tam czeka już na niego sam diabeł i mówi:
- za zasługi tam na górze możesz sobie wybrać kocioł przy którym będziesz pracował.
Hitler patrzy wokół pełno kociołków więc wybiera jeden.
Diabeł:
-nie radziłbym tego
Hitler:
-dlaczego?
-w tym kotle są Niemcy,jeśli któremuś uda się wyjść z tego kotła natychmiast pomaga następnym.Dużo roboty..
No to Hitler:
-niech będzie tamten
Diabeł:
-tego też nie radzę,W tym są Chińczycy, są szybcy i wyłażą z kotła jak robactwo.Roboty ogrom.
Hitler już zdegustowany patrzy dookoła i nie wie co wybrać. Diabeł się zlitował i mówi:
-ja wybrał bym ten
Hitler patrzy nieufnie i pyta:
-dlaczego?
Diabeł:
-W tym kotle są Polacy. Nawet jak jednemu uda się uciec to reszta i tak Go wciąga z powrotem!


Offline sgt.PifPaf

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 659
  • OS:
  • Windows 7 Windows 7
  • Browser:
  • Firefox 3.6.13 Firefox 3.6.13
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #89 dnia: 14 Grudnia 2010, 10:37:59 »
Z książki kucharskiej Jakuba Wędrowycza
Hot Dog
1) Za pomocą pętli z linki hamulcowej łapiemy średnio wyrośniętego psa.
2) Podcinamy gardziołko bagnetem.
3) Krew zbieramy do wiadra, przyda się na kaszankę.
4) Polewamy psa spirytusem i podpalamy dla usunięcia sierści.
5) Patroszymy. Wnętrzności nie wyrzucamy, posłużą nam jako przynęta na następnego.
6) Mięso tniemy na niewielkie kawałki i nadziewamy na szprychy rowerowe.
7) Szaszłyki opiekamy na ognisku.
Serwować na ciepło, w drewnianej lub glinianej misce, z pieczywem i schłodzonym bimbrem.
Ghost Dog
1) Za pomocą pętli z linki hamulcowej łapiemy średnio wyrośniętego, czarnego samuraja. Należy wybrać takiego z długim mieczem, wówczas mamy od razu rożen...
X-One X, "jakiś tam" PC-et