Pangrys : i tu własnie wielka szkoda, gracze jak pokazało zycie potrafią zrobic dużo lepsze mapy z wyposażeniem niż firma...
A dodatki...cóż z tego co pokazali i z ich atrakcyjności i popularności można cokolwiek wywnioskowac, chyba tylko poza vietnamem (ten jest popularny,a więc grywalny).
Mnie osobiście dziwi taka polityka, tym bardziej że firma całkiem niezle zarabia i zarabiała, więc bić się jeszcze o jakies zaskórniaki...eee....ale cóż, jak się ma milion jeden dolarów to chyba lepiej niż sam milion.
Dziadek : niewątpliwie masz racje, inny przykład na jaki grzyb ta trawa i krzaki skoro cie w nich widac?
Już pomijając to całe maskowanie ubiorcze, które swoją droga jest żenujące w skuteczności, taki bajer.
Wsio na jedno kopyto zima to czy lato , łaka czy pustynia.
I to dałoby się zrobić,ALE byoby za trdno.
Pryzpomij sobie jakie cyrki były ze snajperami w BF2...nie wiedzieli co zrobić, za skuteczny, to obcinali, nawet teraz w BC2 giwera ci sie rusza przy celowaniu, to specjalny dodatek trzeba....znowu cyrk.
Jest wiele rzeczy które aż sie prosza o wprowadzenie, proste, no skoro preorują o reliźmie...ale tego nie zrobią dlatego że rzesza biegaczy sarkac będzie.
I kółko się zamyka.
Zamiast tego nawrzucaja rodzajów broni jak psów na jarmarku, nazdobywasz naodblokowujesz i co? 8)
Obawiam się że z takiej polityki i podejścia nie zrezygnują, większosc rajcują efekty graficzne i bieganie do przodu, ja tu tam wróg i walimy, kóry padnie pierwszy i jeszcze kamera skąd strzela żeby dopaść gada.
Potem znaczek, punkty i miska się raduje.
Kiedyś z zonką oskryptowaliśmy pewną gre wprowadzajac realizm, na zyczenie.
I co się okazało? Że fajne i owszem ale...za trudne, bo trzeba uwazać ,myślec, planowac...czasu szkoda.
Ci co byli goracymi zwolennikami nagle stali się zagorzałymi przeciwnikami